fbpx
Posted inpolecam

Polecam: „Jak wspierać dziecko w szkole, która nie działa. Poradnik dla rodziców”

Nasze dzieci spędzają w szkole średnio 12 lat swojego życia.
Funkcjonują w systemie, który zawodzi i potrzebuje konkretnej zmiany.
Czy owa zmiana nadejdzie? Tego nie wiemy. Nawet, jeżeli w końcu doczekamy się głębokich reform, to jedno jest pewne – one wymagają czasu.
A jesteśmy tu i teraz. 

Nasze dzieci  – i te mniejsze i te dorastające TERAZ potrzebują bezpiecznego, rozwojowego środowiska szkolnego.

W tym miejscu pojawia się pytanie: czy możemy coś z tym zrobić? Tak! Podpowiedzią „co?” i „jak?” jest książka „Jak wspierać dziecko w szkole, która nie działa. Poradnik dla rodziców” autorstwa Joanny Raweckiej i Bogusia Janiszewskiego, którą z dumą objęłam patronatem Dziecięcej Psychologii.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego poradnika. Nie mam wątpliwości, że to książka, którą powinien przeczytać KAŻDY.

.

System szkolny

Obserwujemy szkołę w permanentnym kryzysie. Pamiętam jeszcze z czasów studiów zdanie: „kryzys szansą na zmianę”. Niestety system edukacji w Polsce w kryzysie trwa i nie widać prawdziwej zmiany na horyzoncie. Owszem, o zmianach cały czas rozmawiamy. W ostatnim czasie wyborczym, jakby więcej. Problem w tym, że z reguły skupiamy się na jednym, dwóch elementach, a do wymiany jest cały mechanizm.
Wielokrotnie zastanawiałam się dlaczego system szkolny nie działa. Dlaczego przez tyle lat, nie potrafimy wyjść z plątaniny antyrozwojowych pomysłów?

Dlaczego szkoła – miejsce, które w swoim założeniu ma uczyć, wspierać, pomagać budować relacje i zwyczajnie: troszczyć się o młodego człowieka, (paradoksalnie) nie zdaje egzaminu? Jak to się dzieje, że pomimo szczerych i dobrych chęci, tak często wchodzimy w niezdrową grę pt. „Uczeń – rodzic – nauczyciel. Czyja racja jest „racjejsza” i kto, jak ryba głosu mieć nie powinien?”

Wyjaśnienie znalazłam w w pierwszych dwóch rozdziałach tej książki. Autorzy krok po kroku wprowadzają nas w najczarniejsze zakamarki funkcjonowania systemu szkolnego. Stawiają wiele odważnych tez, zatrzymują, zapraszają do dyskusji. Wchodzą bardzo głęboko w zawiłości systemu szkolnego i z wyjątkową lekkością owe zawiłości nam wyjaśniają.
W wyżej opisywanej części dowiemy się na jakich przekonaniach oparta jest szkoła, jak funkcjonuje ta organizacja, dlaczego jest taka…sztywna i niereformowalna. 

Zrozumiemy także w co gra szkoła i jak się nie dać wciągnąć w jej grę.

Wspomniane początkowe dwie części były dla mnie intelektualną ucztą. I przysięgam – nie piszę tego, by ładnie brzmiało. Cenię to, że dały ogrom refleksji, pozwoliły zrobić krok do tyłu i spojrzeć nieco z oddali, przypominały mi sedno edukacji i dostarczyły sporo momentów, w których podyskutowałabym z autorami.

Jednak, co najistotniejsze: przyniosły ZROZUMIENIE, dlaczego ten system nie działa i w co nas wciąga.
ZROZUMIENIE jest tutaj niezbędne, by przejść dalej. Do sedna.

.

Jak wspierać dziecko w szkole, która nie działa?

Zrozumienie systemu szkolnego otwiera nam drogę do działania i do pomocy naszemu dziecku.
By ta pomoc była skuteczna, nasze wsparcie musi być adekwatne, spójne z tym, czego na danym etapie rozwojowym potrzebuje. Szkoła nie jest nastawiona na zaspokajanie potrzeb emocjonalnych dzieci. Nie oznacza to, że wszystkie dzieci nie są zaopiekowane, że zawsze i wszędzie jest źle. Wierzę, że są dzieci, które w szkole doświadczają tego, czego potrzebują, że są szkoły z grupą wyjątkowych, świadomych, empatycznych nauczycieli, dla których to dobrostan, zdrowie psychiczne, relacja są priorytetem. Natomiast mówimy wówczas o działaniu ludzi, którzy WALCZĄ / działają wbrew temu, co proponuje system.

PODSTAWOWE POTRZEBY EMOCJONALNE* to: bezpieczne przywiązanie i akceptacja, autonomia i kompetencja, realistyczne oczekiwania, spontaniczność i zabawa oraz realistyczne granice. 

Wspomniane podstawowe potrzeby emocjonalne są niezbędne, więcej: są podstawą rozwoju adekwatnego do możliwości dziecka. Są fundamentem do budowania zdrowego, szczęśliwego dziecka, a w przyszłości dorosłego.

To założenie, na którym opieram swoje rozumienie rozwoju, zdrowia i trudności dzieci i młodzieży. 

I na tym podejściu i tym sposobie wyjaśniania funkcjonowania człowieka opiera się ta książka.

„Rodzicu, bądź blisko swojego dziecka. Wspieraj. Bądź uważny. Troszcz się o potrzeby emocjonalne. Ty jesteś najważniejszą osobą dla swojego dziecka i to od Ciebie przede wszystkim zależy, jak Twoje dziecko poradzi sobie z systemem edukacji” – to przekaz, który słyszę i który moim zdaniem wybrzmiewa z tego poradnika.

Oczywiście, autorzy nie zostawiają nas wyłącznie z przekazem. Przeciwnie: w 3 kolejnych rozdziałach dają nam KONKRET – kawał naprawdę przystępnie podanej psychologicznej teorii z przełożeniem na działania praktyczne – z dialogami i przykładami do użycia w życiu, okraszonymi fantastycznymi ilustracjami autorstwa Maxa Skorwidera.

Znajdziemy tam wiedzę na temat wspomnianych potrzeb emocjonalnych dziecka. To niezwykle wyczerpujący rozdział wyjaśniający, o co chodzi z tymi potrzebami, dlaczego są ważne. Następnie przyglądamy się, jak system szkolny nie dba o potrzeby emocjonalne dziecka.

Znajdziemy tam także podpowiedzi dotyczące tego, jak być w relacji ze szkołą, jak skupić się na dziecku, a nie na szkole. Jak wybrnąć z niezdrowych mechanizmów, nie pozwolić się wciągnąć w wir „kto ma rację?”, a przeciwnie – ustawić priorytet „najważniejsze jest dla mnie, by moje dziecko miało przestrzeń do rozwoju i wyrosło na zdrowego, szczęśliwego dorosłego”.

Znajdziemy tam także mnóstwo wskazówek wychowawczych, osadzonych w wiedzy na temat rozwoju człowieka. Wszystko po to, by zapewnić dziecku adekwatne wsparcie, nieustannie za nim podążać i mądrze uczyć funkcjonowania tego świata. Oczywiście (albo: niestety, bo zapewne wielu z nas chciałby nieco łatwiejszego w obsłudze rodzicielstwa) nie znajdziemy tam złotych rad, uniwersalnych przepisów na wychowanie, ale znajdziemy tam kawał rodzicielskiej wiedzy opisanej w taki sposób, że chce się czytać.

No właśnie! Jeszcze o języku tej książki! UWIELBIAM!
To w jaki sposób podana jest często złożona wiedza to prawdziwy majstersztyk. Porównania, wtrącenia, metafory i luz sprawiają, że od książki nie można się oderwać.

.

O czym nie jest ta książka?

To nie jest książka o „strasznych nauczycielach, którzy nic nie rozumieją”, to nie jest książka „o rodzicach, którzy są roszczeniowi” i to jest jedna z wielu mocy tego poradnika. On wychodzi bardzo mocno poza schematy. Otwiera nam oczy. Pokazuje: to system wymaga naprawy, wróć: wymaga wymiany.
Tu nie należy wymieniać ludzi. Należy wymienić mechanizm, który wielu ludzi – dzieci, rodziców i nauczycieli wciągnął w niezdrowe, błędne koła.

.

Podsumowanie

Polecam tę książkę każdemu.
Wierzę, że wiedza w niej zawarta może zmienić świat a przynajmniej wiele dziecięcych mikroświatów. System szkolny wciągnął nas wszystkich – dzieci, rodziców i nauczycieli. Lektura tej książki pomaga nam się wyplątać z jego niezdrowych zawiłości i działać.

Mam takie marzenie i wypowiem je na głos (bo może wtedy zwiększą się szanse na to, że się spełni?): chciałabym, by tę książkę przeczytał nowy minister edukacji.

Kropka.


…a po kropce zostawiam jeszcze KONKURS!
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Publicat mam do rozdania 3 egzemplarze książki „Jak wspierać dziecko w szkole, która nie działa”. Po jednym na IG, FB i tutaj na blogu.

Zasady konkursu:
Dokończ zdanie: Chcę przeczytać tę książkę, ponieważ…
Odpowiedź napisz w komentarzu POD POSTEM.

Konkurs trwa od dzisiaj 26.10.2023 do poniedziałku 30.10.2023 (godzina 19:00). Ogłoszenie zwycięzców w poniedziałek 30.10.2023 około 20:30. Konkurs odbywa się także na Facebooku i Instagramie Dziecięcej Psychologii, zatem do rozdania są aż 3 egzemplarze książki (możecie komentować w każdym z tych miejsc i w każdym weźmiecie udział w losowaniu – zatem szanse są potrójne. Gdyby się zdarzyło, że ktokolwiek zostanie wylosowany podwójnie (lub potrójnie), wówczas wylosuję kolejną osobę. Można wygrać maksymalnie jeden egzemplarz.) 

Powodzenia! 

.

.

· patronat medialny · reklama ·


Komentarze (10)

  1. Niezmiernie cieszyłabym się z wygranej jaką jest ta książka, gdyż jako przyszła Pani psycholog i mama dwójki dzieci, chcę najlepiej potrafić wspierać zdrowie psychiczne podczas takiego etapu jakim jest szkoła i edukacja. Uważam, że wsparcie dzieci w trakcie trwania ich edukacji jest bardzo ważne, gdyż trwa podczas najważniejszych lat kształtowania się ich własnego ja. Uważam, że żadne dziecko nie powinno wychowywać się bez odpowiedniego wsparcia. Jestem głodna wiedzy jaką chciałaby przekazać mi ta książka ❤️

  2. Przepraszam..

    Chcę przeczytać tę książkę, ponieważ.. Niezmiernie cieszyłabym się z wygranej jaką jest ta książka, gdyż jako przyszła Pani psycholog i mama dwójki dzieci, chcę najlepiej potrafić wspierać zdrowie psychiczne podczas takiego etapu jakim jest szkoła i edukacja. Uważam, że wsparcie dzieci w trakcie trwania ich edukacji jest bardzo ważne, gdyż trwa podczas najważniejszych lat kształtowania się ich własnego ja. Uważam, że żadne dziecko nie powinno wychowywać się bez odpowiedniego wsparcia. Jestem głodna wiedzy jaką chciałaby przekazać mi ta książka ❤️

    POPRAWIONE 😊

  3. Chcę przeczytać tę książkę, ponieważ..
    Jestem nauczycielką fortepianu z otwartymi oczami na dziecko, jego relacje z samym sobą i na postrzeganie przez nich współczesnego świata. Pragnę dać dzieciom to, czego ja dostać nie mogłam bo system edukacji powszechnej i muzycznej był (i wciąż nadal jest) nasiąknięty sporą ilością przemocy i ograniczeń. Wiedza, do której mamy dziś dostęp powinna być usłyszana, wzieta pod uwagę! Szczególnie edukacja muzyczna, nastawiona na sukces okupiony wieloma ludzkimi cierpieniami jest w obowiązku stanąc do zmiany – do zobaczenia człowieka. Możemy to zrobić, zaczynając od człowieka, od siebie. Dlatego, by nie powielać schematów pracuję nad sobą od wielu lat. Staram się budować relacje z uczniami, podążać za nimi, staram się uczyć „inaczej” 😊 Mam ogromne szczęście, że pracuje w miejscu w którym to co robię jest doceniane. Od tego zaczyna się zmiana! A do tego wszystkiego w przyszłości pragnę być uważną mamą. Chcę każdego dnia widzieć człowieka w całej palecie zarówno wspaniałości jak i słabości. Tę wspaniałą książkę po przeczytaniu będę polecać rodzicom dzieci, które uczę i pożyczę koleżankom z pracy😊

  4. Chcę przeczytać tę książkę, ponieważ chce umieć odpowiedzieć na pytania mojego wrażliwego 9-latka, który jest dopiero na początku swojej drogi w tym nieprzychylnym systemie. Słuchając jego nader trafnych spostrzeżeń serce mi czasem pęka, że nie potrafię mu wytłumaczyć pewnych zagadnień i obronić jego wyjątkowości i kreatywności wpychanych w”odpowiednie” ramy zachowania i myślenia wymagane przez obecną szkołę. Potrzebuję tej książki, ponieważ ciągle szukam sposobów by być blisko mojego syna i umieć odpowiednio zaopiekować jego potrzeby emocjonalne, a wierzę że ta książka bardzo mi w tym pomoże.

  5. Chcę przeczytać tę książkę ponieważ idealnie wpasowuje się w kilka pełnionych przeze mnie ról: mamy, która chce w adekwatny sposób wspierać swoje dziecko, psychologa pracującego z dziećmi i młodzieżą (oraz rodzicami, bo nie ma jednej pracy bez drugiej), psychoterapeuty, który również napotyka takie tematy. Wcześniej pracowałam w szkole, mam „ciągoty”, żeby wrócić, do tej roli książka też by świetnie pasowała.

  6. Chcę przeczytać tę książkę, ponieważ siedzę w tym systemie jako psycholog szkolny:)Ja naprawdę chcę zmieniać te mikroświaty najważniejszych dla mnie Istot: Dzieciaków! Poza szkołą mam też swoje prywatne, ukochane Dzieciaki, które chcę wychować na szczęśliwych dorosłych. Potrzebuję do tego dobrych narzędzi, a ta książka napewno takowym jest:)

  7. Chciałabym przeczytać ta książkę, ponieważ potrzebuje usłyszeć o nadziei i o tym że zmiany są możliwe. Pracując w Poradni codziennie słyszę o tym, że system nie działa i czasami czuje bezsilność rozmawiając z dziećmi, rodzicami czy nauczycielami próbując odkryć i zrozumieć występujące mechanizmy. Mam nadzieję, że ta książka da mi nowe spojrzenie na to jak rozmawiać i jak nieść wsparcie dalej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *